...czyli o ludziach, na których można liczyć.
Pewne przysłowie mówi: "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie." Gdyby ktoś poprosił Cię o zdefiniowanie pojęcia "przyjaciela", to jaka byłaby Twoja odpowiedź?
Przyjaciel to przede wszystkim osoba, która jest pierwszym człowiekiem, mówiącym: "Weź się w garść", gdy wydaje się, że Twoje życie się wali. Zna Twoje wady, ale jest przekonany o wysokiej wartości każdej zalety, którą posiadasz. Ma odwagę upomnieć Cię, gdy Twoje postępowanie jest niewłaściwe, lecz jest dla Ciebie wsparciem w każdej sytuacji. Często nie czeka nawet na słowo "dziękuję", ale największą satysfakcję przynosi mu uśmiech na Twojej twarzy...
Przyjaciel to prawdziwy skarb. Na niego możesz liczyć i wiesz o tym. Stanowi pewnego rodzaju siłę dla Twojej słabości... Czy możesz powiedzieć, że masz przyjaciela? Czy potrafisz być przyjacielem dla kogoś, kto tego potrzebuje?
Muszę to komuś powiedzieć...
Każda osoba, która może się poszczycić "posiadaniem" przyjaciela, jest szczęściarzem... Taki człowiek powinnien również wiedzieć o znaczeniu tej relacji. Przyjaźń wcale nie polega na ciągłym popieraniu drugiej osoby (nawet jeśli się myli) i ślepym przytakiwaniu jej działaniom, które nie zawsze są słuszne. Taka "przyjaźń" to zwykła stronniczość i wcale nie można jej nazwać przyjaźnią. Przecież od przyjaciela wymaga się szczerości i bycia sobą, czyż nie?
Jeśli masz problem zwracasz się z nim do kogoś, komu ufasz, czyli przyjaciela. Zwierzając się z ciężaru, jaki leży Ci na duszy, chcesz otrzymać dobrą radę, która nie tylko podniesie Cię na duchu, ale również pobudzi do działania. Niestety jeśli Twój "przyjaciel" jest tylko adwokatem, który przytakuje wszystkiemu, co powiesz, jego słowa nie skierują Cię we właściwą stronę. Tym bardziej nie pomogą rozwiązać tego, co Cię gryzie... Więc warto zadać sobie pytanie: czy wymagam od przyjaciela, aby uświadomił mi prawdę (czasem bolesną również dla mnie, ale szczerą) czy był moim "pełnomocnikiem" w potwierdzaniu zawsze tego, co sam uważam?
Oczywiście zadaniem prawdziwego przyjaciela jest bycie wsparciem dla drugiej osoby, czyli również dbanie o jej dobro i służenie radą, która nie zawsze musi zgadzać się ze zdaniem tego pierwszego przyjaciela. Podstawą każdej relacji jest po pierwsze szczerość, czyli wolność wyrażania własnej opinii, tolerancja odmienności zdania pozostałych oraz możliwość bycia sobą. Szczery "do bólu" przyjaciel to dobry przyjaciel.
Rodzice - wrogowie czy sprzymierzeńcy?
Kiedy człowiek przychodzi na świat, najważniejszymi dla niego osobami są jego rodzice. To oni towarzyszą nam przez większość życia. Dziecko jako pierwsze wypowiada słowa: MAMA i TATA. To nie przypadek. Jednak im jesteśmy starsi, tym dostrzegamy więcej błędów, jakie popełniają. Często budzi to bunt przeciwko ich postępowaniu i w konsekwencji kłótnie. Tak, rodzice również się mylą (przecież są ludźmi), ale starają się jak najlepiej, aby ich dzieci w przyszłości stały się odpowiedzialnymi osobami, kierującymi się dobrem i miłością w życiu.
Mama i tata mają własne problemy, z którymi muszą się zmagać codziennie i być może czasem nie potrafią sobie z nimi poradzić. Jednak kochają swoje dziecko najbardziej na świecie i prawdopodobnie zrobiliby wszystko, aby mogło powiedzieć, że jest szczęśliwym człowiekiem. Choć nie są doskonali, nie możemy powiedzieć, że ich nie potrzebujemy lub nie kochamy. Przecież są fundamentem, na którym zostaliśmy zbudowani i zawdzięczamy im w dużej części to, kim jesteśmy teraz.
Oni zawsze stanęliby po naszej stronie, gdybyśmy o to poprosili, mimo wszystkich konfliktów, jakie mogą istnieć między nami na co dzień. Tak, czasem błądzą w drodze do doskonałości i popełniają mnóstwo błędów, z których mogą nie zdawać sobie sprawy, jednak potrzebują pomocy i wsparcia również ze strony swoich dzieci. Tak samo jak my, oni potrzebują nas...
Rodzeństwo, czyli przyjaciel w pigułce
Kto ma rodzeństwo, ten może powiedzieć, że nie zawsze relacje z nim są łatwe czy przebiegają w całkowitej zgodzie. Gdzie pojawia się dwoje ludzi, którzy przebywają ze sobą przez większość życia, tam występują również nieporozumienia i konflikty. Jest takie powiedzenie: "Kto się czubi, ten się lubi". To szczera prawda...
Rodzeństwo jest niesamowitym skarbem. Nie wierzysz mi? Z nim możesz się wygłupiać oraz śmiać aż rozboli Cię brzuch. Jest murem obronnym na jedno skinienie. "Poradnią życia", gdy nie masz pojęcia, co zrobić. Ludźmi, którzy pierwsi wybaczą Ci Twoje błędy. Pomocną ręką wyciągniętą, aby otrzeć każdą łzę z policzka.
Prawda, że często młodsze rodzeństwo doprowadza nerwy człowieka do granic wytrzymałości, ale to także pierwsze osoby, które z rozłożonymi ramionami witą Cię, gdy wracasz po długiej nieobecności. Natomiast starszy brat lub siostra zazwyczaj udaje jedno z rodziców, ale stanowi pierwszą pomoc w sprawach wsparcia i zrozumienia. Mogę powiedzieć śmiało, że nie ważne czy młodsze czy starsze, rodzeństwo jest takim przyjacielem w pigułce.
Cenniejsi niż złoto
Choć często nie zgadzasz się ze swoimi bliskimi, stanowisz z nimi jedność - łączy was wspólna miłość. Oni są dużo bardziej wartościowi niż wszystko, co posiadasz. Nie ma na świecie nic cenniejszego niż ludzie, na których można w pełni liczyć. To niesamowite uczucie wiedzieć, że nie jesteśmy sami na świecie.
Jednym ze źródeł szczęścia człowieka jest pewność, że gdy się odwróci, zobaczy za sobą mur stworzony z ludzi, którzy są jego siłą. Nie będzie sam, gdyż oni zawsze będą stali za nim...
Z dedykacją dla 60 osób, które były ze mną w Jaworzu, a także tych, co potrafią być prawdziwymi przyjaciółmi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz